sobota, 16 sierpnia, 2025
25.6 C
Otwock

Wiązowna pod lupą. Gmino, tłumacz się!

Udostępnij

W ostatnim czasie głośno było o obsadzie stanowiska dyrektora Pawilonu Kultury. Czy to prawda, że posada ta przypadła koledze pani sekretarz gminy? To pytanie budzi kontrowersje i rodzi potrzebę rzetelnej odpowiedzi. Co więcej – mówi się, że jeden z ważniejszych pracowników może być córką jednej z radnych. Czy takie powiązania mogą rzutować na przejrzystość działań? To, co także intryguje, to kwestie finansowe. GOK, który wykazał zysk w 2021 roku, już rok później zaliczył stratę. Co mogło spowodować tak drastyczną zmianę sytuacji finansowej? Decyzja o przekazaniu Pawilonu Kultury pod zarząd zewnętrznej spółki PEOPLE COLLECTIVE należącej do Roberta Mojsaka również skłania do przemyśleń. Czy był to rozsądny ruch?

Jednak nie tylko kwestie kulturalne podlegają dyskusji. Dlaczego OSP Wiązowna otrzymuje tak niewielkie dofinansowanie ze strony Urzędu Gminy, co zmusza ją do organizowania zbiórek publicznych lub proszenia mieszkańców o pomoc w zakupie sprzętu ratowniczego? W ubiegłym roku gromadzono fundusze na zakup kamery termowizyjnej, zaś w bieżącym – na wyposażenie w sprzęt ratowniczo – gaśniczy. I teraz ciekawostka, skoro jesteśmy przy strażakach, jak przekazał nam jeden z Czytelników, OSP działając na zlecenie jednego z komitetów wyborczych, nocą wieszała banery przy użyciu podnośnika! Zapytaliśmy o to OSP. Czekamy na odpowiedzi. Jak tylko przyjdą, do sprawy wrócimy. Czy wszyscy, którzy otrzymali klucze do nowych mieszkań komunalnych, naprawdę spełniają wymogi kwalifikacyjne?

Czy decyzja o utworzeniu spółek gminnych takich jak Hydrodukt czy Pawilon Kultury była uzasadniona? Mieszkańcy zasługują, by poznać odpowiedzi na te pytania. Nie można pominąć również tajemniczej rezygnacji trzeciego kandydata na wójta. Osoba ta miała zamiar wziąć udział w wyborach, a wszelkie formalności były już przygotowane. Niespodziewanie się jednak wycofała. Dlaczego? Podobno w każdej plotce jest ziarno prawdy, a chodzą słuchy, że ktoś kogoś wystraszył. Może za tym stoi obawa, że w końcu ujrzą światło dzienne nieprawidłowości popełnione przez wójta i radę gminy? Miejmy tylko nadzieję, że uda się w ogóle utrzymać gminę – bo póki co stoi na granicy bankructwa. A jeśli to tylko pomówienia, czas, by wójt wyjaśnił ludziom jak jest. Póki co, na żadne pytanie „Głosu Otwocka” nie chciał odpowiedzieć.

Z niecierpliwością czekamy na odpowiedzi na wszystkie nasze pytania. Będziemy na bieżąco informować Czytelników o efektach naszych drążeń. I pomimo hejtu, nie odpuścimy.

Redakcja

Fot. Pixabay

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz też

Aktualności