Na facebookowej grupie lokalnej gminy Wiązowna pojawił się wpis dotyczący budowy ronda w Gliniance. Mieszkańcy najwyraźniej mają powody do niezadowolenia. Chodzi o porażające koszty inwestycji, której dokończenie nastąpi… no właśnie, kiedy? „U nas w gminie jak coś ma kosztować milion, to będzie kosztować sześć milionów, a jak sto tysięcy, to bedzie kosztować milion. Tak realizuje się inwestycje tylko w Wiązownie” – mówi nam jeden z mieszkańców.
Tym razem za przykład niech posłuży rondo na skrzyżowaniu ul. Napoleońskiej i ul. Łąkowej w Gliniance w gminie Wiązowna. „Ta inwestycja nie ma szczęścia do realizacji. Utknęła w martwym punkcie wiele miesięcy temu. Mieszkańcy nadal pytają: – Gdzie jest druga połowa ronda w Gliniance? (…) Budowa ronda to koszt ponad 2,3 mln zł, z czego ok. 2 mln zł pochodzi z rządowego dofinansowania” – możemy przeczytać na portalu Halootwock.pl
Mieszkańcy nie kryją swojego rozczarowania. W grupie facebookowej Wiązowna – forum mieszkańców gminy pojawiają się głosy niezadowolenia.
„2 miliony za to malutkie rondo? Gdybym chciał coś takiego na podwórku postawić to pewnie materiał z robocizną nie wyniósłby więcej niż 50-70 tys PLN. Nawet z oświetleniem nie wiele więcej… To jakaś komedia” – czytamy.
„O rety, jaka szkoda. Taka piękna połowa ronda, chyba jedyna w Polsce taka fantastyczna inwestycja. I oczywiście o utrudnieniach dowiedzieli się w trakcie prac. Ileż to można te bzdury wciskać” – napisała inna mieszkanka gminy.
A kiedy pojawi się rondo w całości? Tego niestety nie wiemy.
Fot. Halootwock.pl, Facebook