Ile minęło od ostatniej wspinaczki na komin, dwa tygodnie? Kolejna osoba się wspięła. Zrobiła sobie parę fotek na górze. Dwie kolejne osoby chyba się wystraszyły. Ciekawe kiedy dojdzie do tragedii i ktoś spadnie? W samym budynku notorycznie ktoś siedzi (nawet teraz). Sytuacja zgłoszona służbom – napisał na fanpage’u facebookowym Otwock Patryk Popis.
„Do wszystkich mówiących, że jak chcą to niech wchodzą. No nie bardzo.
Wszyscy musimy potem płacić za interwencję służb jak się taki pajac spieprzy i niestety nie można takiemu odmówić pomocy. A wystarczyłoby go obciążyć 100% kosztów takiej interwencji. Za każdą kroplę paliwa i każdą minutę spędzoną na pomocy takiemu zje***wi”
– skomentował sprawę użytkownik Sebastian Kosu Kosk.