„Zdziwiło mnie, że mieszkańcy popierają w Wiązownie taki układ wyborczy. Nazywam go odwróconym”

Na grupie facebookowej mieszkańców gminy Wiązowna wywiązała się ostra dyskusja dotycząca obecnych władz. Ludzie są zniesmaczeni działaniami wójta i rady gminy. „Mam obiekcje co do zachowania zasady zwierzchności na linii rada – wójt w naszej gminie, która to zasada według mnie jest zachwiana” – tłumaczy jeden z grupowiczów. Mowa też o ogromnym zadłużeniu gminy Wiązowna.

„Mieszkam tu 5 lat. Zdziwiło mnie, że mieszkańcy popierają w Wiązownie taki układ wyborczy. Nazywam go odwróconym. Czyli, że to kandydat na wójta powołuje pod swoim nazwiskiem komitet wyborczy wystawiając w każdym okręgu swojego kandydata na radnego, którego de facto uchwały będzie w przyszłości zobowiązany wykonywać. (…) Radni wybrani przez nas z jego (czyt. wójta) komitetu przez całą kadencję owszem pełnią formalnie funkcję kontrolną nad wójtem, ale w praktyce… No właśnie. Przecież wiadomym jest, że w praktyce będą i jak się okazuje w większości są maszynką do głosowania na TAK lub co najwyżej się wstrzymują. Mało tego – wójt prawie jednogłośnie otrzymuje od nich absolutorium rady i dobrą ocenę za zarząd gminą, przy UWAGA! stale rosnącym zadłużeniu i zagrożeniu niewypłacalnością gminy. W piśmie na przełomie 2023/2024 informuje/ostrzega o tym organ kontrolny.” – czytamy w grupie „Wiązowna – forum mieszkańców gminy”.

„Co robi wójt? A co rada mu uchwala na koniec 2023 roku? Ratuje – czym – kredytem? Nie, nie może, bo gmina ma już najwyższe zadłużenie w powiecie! Na skraju limitu o dopuszczalnym zadłużeniu gminy. Obligacje! Czyli tak jakby dolać wody do dziurawej wanny. Obligacje wieloletnie na ponad 30 000 000 mln PLN, przy spłacie z odsetkami po latach ok 70 000 000 PLN. To jest ewidentny przykład jak w literze prawa wyborczego rada gminy zamiast racjonalnie planować politykę gminy na całą kadencję i dalej, kierować i rozliczać wójta z realizacji budżetu, nie pozwolić na przeinwestowanie i zaciąganie długu, staje się grupą osób realizujących politykę wójta. Pytanie brzmi: czy słuszną?” – dopytuje oburzony mieszkaniec.

Pod postem zawrzało i do dyskusji dołączyły kolejne niezadowolone osoby.

„Rada działa na rzecz wójta nie mieszkańców. Wszystko jest głosowane na tak. Nie licząc się z olbrzymim zadłużeniem które robi wójt, ale ważne że mają pieniądze, w sensie radni. Oczywiste jest też to że mają wiedzę którą nie podzielili się z mieszkańcami jakie jest zadłużenie gminy, w tym obligacje które zostały wyemitowane. (…) Nadmierne zadłużenie wzrasta. Inwestycje które są w trakcie lub w przyszłości nie są do końca przemyślane” – możemy przeczytać.

Mieszkańcy twierdzą, że gminie przydałby się powiew świeżości.

„Powinni młodzi prężni ludzie startować do rady jak i na wójta. Którzy mają pomysły jak wykorzystać potencjał gminy”.
„Też jestem zdania, ze powinni startować nowi i młodzi ludzie” – czytamy na grupie facebookowej.

Fot. UG Wiązowna