piątek, 6 grudnia, 2024
2.9 C
Otwock

Janusz Budny jak papież?

Udostępnij

ŻADNEGO NAGRYWANIA?

16 marca w sobotę na spotkaniu Janusza Budnego z mieszkańcami, wójt prawie potknął się o krzesełko, kiedy zobaczył, że publiczne spotkanie jest nagrywane telefonem przez Agnieszkę Izydorek, kandydatkę do rady miasta z innej ekipy niż drużyna pierścienia obecnego włodarza.

Wójt jak papież wydał nieomylny dogmat, że na spotkaniach nie można nagrywać, a słowa te obowiązywać mają wszystkich i po wsze czasy. Izydorek nie chciała posłuchać i grzecznie powiadomiła wójta, że zgodnie z prawem wszystkie wystąpienia publiczne władz samorządowych na spotkaniach publicznych, a nie prywatnych, mogą być rejestrowane bez uzyskiwania czyjejkolwiek zgody. Wójt nie zgodził się z faktami, jednak żadną podstawą prawną nie potrafił się obronić.

Co ciekawe, 24 marca w Malcanowie, wójt także przeprowadził spotkanie z mieszkańcami, był nagrywany, ale afery już nie było. Dogmat papieski wygasł, a wójt musiał ważyć słowa, żeby tym razem nie bagatelizować pytań o zadłużenie gminy, które pobiło w powiecie wszystkie rekordy.

GW

Fot. Facebook/Janusz Budny

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zobacz też

Aktualności